Frodo

  • płeć: pies
  • wiek: 9 lat 4 miesięcy
  • rasa: mieszaniec
  • wielkość: średni
  • boks: A4
  • numer: 243/17
  • sterylizacja/kastracja: tak
  • szczepienia: tak
  • odrobaczenie: tak

 Frodo trafił do schroniska 27.08.2017 roku. Przerażony obcymi ludźmi i nowym otoczeniem wycofywał się z nawiązaniem kontaktu. Nieufny dlugo trzymał dystans, powoli przełamywał swoje lęki i obawy przed wyjściem z boksu. Praca wolontariusza i pracowników przyniosła efekty. Teraz Frodo cieszy się na każdy spacer wręcz prosi o wyjście. Jest radośniejszy i wesoły, na wybiegu pragnie być blisko człowieka. Pięknie chodzi na smyczy, lubi dotyk i głaski, chętnie nadstawia plecki do czesania. Ma jeszcze opory by wchodzić do budynku. W głębi serca to delikatny i wrażliwy pies który nie dostał szansy na przyjazny i prawidłowy kontakt z człowiekiem i otoczeniem. Frodo to około 6 letni psiak, średniego wzrostu i krępej budowy, troszkę się u nas zaokrąglił ale często psiaki zażerają samotność i brak człowieka. Zapraszamy do Schroniska dla bezdomnych zwierząt w Dobrej tel 508 222 247.

OCZAMI BEHAWIORYSTY:

Frodo – kiedy go poznałam nie bardzo chciał ze mną gdziekolwiek iść. Doszedł do bramy i go zamurowało. To pies, który miał już z kimś zrobiony kawał dobrej pracy, ale nie ze mną. Wróciłam z nim wtedy i pozwoliłam mu decydować. Poszliśmy tylko na wybieg i to był strzał w dziesiątkę. Frodo widząc, że ma decyzyjność, na następny spacer poszedł chętnie. Takiemu psu jak on trzeba początkowo dać maksymalnie dużo swobody. Długa linka, która się nie napina, przestrzeń poza miastem. Dopiero później wprowadzamy utrudnienia. Frodo miał to zrobione. W miarę ogarniał smycz. Nie lubił jak się napinała, więc za każdym razem kiedy to się naturalnie działo, dostawał nagrodę. Czasami była to po prostu możliwość odejścia. Szybko zaczął chodzić z puszczoną linką po ziemi, człowiek też mu nie przeszkadza. Rozkręcił się do tego stopnia, że zdarzyło mu się podbiec do innego psa do siatki, albo próbować pogonić kota. Spacery obok człowieka na pełnym luzie sprawiły, że otworzył się jeszcze bardziej. Teraz wita mnie w podskokach. Dzięki temu zaczął przekraczać próg pomieszczeń, których wcześniej unikał. To pies, który odnajdzie się u osoby, która ceni sobie niezależność zwierzęcia i go doceni. Chociaż ostatnio zaczynam myśleć, że Frodo, to niezły pieszczoch, bo sam podchodzi i domaga się uwagi. Myślę, że w jego wypadku to kwestia pójścia do domu i będzie świetnym towarzyszem, także w głaskaniu.


Zdjęcia

zjecia
zjecia